LOT obchodzi 50-tą rocznicę uruchomienia rejsu do Nowego Jorku
PLL LOT od 50. lat łączy Warszawę z Nowym Jorkiem
W tym roku Polskie Linie Lotnicze LOT obchodzą 50-tą rocznicę uruchomienia połączenia do Nowego Jorku. Pierwszy transatlantycki rejs odbył się za sterami samolotu Iła-62 „Kopernik” dowodzonego przez kapitana Damiana Żuchowskiego w dniu 16 kwietnia 1973 roku.
Prezydent Nixon i sprawa polska
Za wdrożenie nowego kierunku do siatki połączeń LOT odpowiedzialny był ówczesny Dyrektor Generalny Zbigniew Stabeusz. Jako człowiek wielu talentów i kontaktów objął stanowisko na placówce w Nowym Jorku w 1971 roku. Niestety nastroje polityczne tamtego okresu nie sprzyjały socjalistycznej Polsce. Na ocieplenie relacji polsko-amerykańskich wpłynęła dopiero wizyta Richarda Nixona w Warszawie w maju 1972 roku. Nixon zapisał się w historii jako pierwszy amerykański prezydent, który odwiedził Polskę w chwili sprawowania urzędu.
Co łączy Kopernika, Kościuszkę i Skłodowską-Curie?
Wraz z uruchomieniem rejsów do Nowego Jorku samoloty zyskały swoich patronów. Maszynie Iła-62 patronował Mikołaj Kopernik, a kolejne samoloty nosiły imiona m.in.: Fryderyka Chopina, Marii Skłodowskiej-Curie, Tadeusza Kościuszki czy Kazimierza Puławskiego. Nie bez powodu wybierano wybitne postaci, które zapisały się nie tylko w historii Polski, ale cieszyły międzynarodowym uznaniem.
Czy leci z nami 007?
Inauguracyjny rejs z Warszawy do Nowego Jorku miał też związek z kolejną filmową ekranizacją przygód o Jamesie Bondzie. Na 27 czerwca 1973 roku zapowiedziana była premiera Żyj i pozwól umrzeć z Rogerem Moorem i Jane Seymour w rolach głównych. Agent 007 był na ustach wszystkich, także tych którzy kupili bilet na lot z Warszawy do NYC, któremu Zbigniew Stabeusz nadał nieprzypadkowy numer 007.
Bankiet u Hugh Hefnera?
Wraz z uruchomieniem nowego transatlantyckiego rejsu pojawiła się potrzeba zorganizowania bankietu. Wśród lokalizacji, które brano pod uwagę znalazł się klub właściciela Playboya - Hugh Hefnera. Komunistyczne władze obawiały się jednak skandalu i na przyjęcie wybrały wnętrza hotelu Roosevelt.
Śniadanie w Warszawie, obiad nad Atlantykiem, a kolacja na Manhattanie
Oferta Polskich Linii Lotniczych, które promowały połączenia do Nowego Jorku była niezwykle atrakcyjna. Po pierwsze ceny przelotu dla osób z polskim paszportem były znacznie tańsze, a lot był bezpośredni. W okresie świątecznym na pokład samolotu zapraszano Św. Mikołaja. Inspirujące było też hasło reklamowe: Śniadanie w Warszawie, obiad nad Atlantykiem, a kolacja na Manhattanie, które odpowiadało faktycznej siedzibie LOT przy reprezentacyjnej Fifth Avenue w sercu Manhattanu.